Od 30 stycznia w szkolnej Galerii Młodego Twórcy możemy oglądać wystawę Roksany Waluś, uczennicy klasy 2 fotograficznej.
Autorka tak mówi o swoich pracach:
„Każdego dnia gdy wstaję rano, moje oczy ciągle dostrzegają coś nowego. Odruchowo sięgam po aparat aby uchwycić ulotną chwilę, by zatrzymać ją w pamięci na dłużej. Gdy mam gorsze dni lub napada mnie chandra, sięgam po te zdjęcia jak po najlepszy lek i pooddaję się ponownie tym pierwotnym wrażeniom i emocjom, które skłoniły mnie do ich zrobienia. Fotografia nie wymaga wiele. Wystarcza zauważać, łapać wrażenia, chwile i emocje. Można wyjść z domu albo wcale nie wychodzić. Udać się do pobliskiego parku lub tylko rozejrzeć się wokół siebie. Wystarczy zauważyć. Zwykła ławka w parku, w określonych okolicznościach przyrody, może mieć całkiem niezwykły urok; krzywy, niemal wtopiony w ziemię nagrobek na zapomnianym, starym cmentarzu, może mieć niezwykła siłę wyrazu; i zwykły liść, który kołysząc się delikatnie upadł wprost z drzewa pod moje stopy, może opowiedzieć jakąś historię. W zwykłości tkwi często niezwykłość. Tematy jawią się same. Nie ma na nie gotowego scenariusza. Robiąc zdjęcia nie mogę się nadziwić, że to co mnie otacza jest tak piękne.
Moje oko uchwyciło kilka ulotnych chwil, którymi pragnę się z wami podzielić”. – Roksana Waluś. Czytaj całość