Uczniowie ZSTiH uczestniczyli w Marszu Żywych
W sercu mapy świata
Uczniowie Volkswagena uczestniczą w ”Marszu Żywych”
Tysiące młodzieży żydowskiej i nieżydowskiej z całego świata zebrały się w czwartek na terenie miejsc pamięci w Oświęcimiu i Brzezince. Udziałem w ”Marszu żywych” uczcili 69 rocznicę stłumionego brutalnie przez faszystów powstania w getcie warszawskim z 1943 roku. Pośród młodzieży znaleźli się również uczniowie szkół zakładowych Volkswagena z Wolfsburga, Emden, Brunszwiku i Salzgitter oraz ich koledzy z Bielska-Białej, partnerskiego miasta Wolfsburga. Młodzież niemiecka przebywa już od ponad tygodnia w Polsce, żeby pomagać w pracach związanych z utrzymaniem miejsc pamięci w Oświęcimiu.
”W minionych dniach nasza praca miała przede wszystkim na celu przygotowanie ogromnego terenu obozu do tego mityngu. Niesamowita rozległość obozu wywarła na nas samych wielkie wrażenie, podobnie jak i warunki w jakich więźniowie musieli tutaj żyć i umierać. Dlatego właśnie staraliśmy się, żeby ludzie z całego świata znaleźli to miejsce w dobrym stanie, kiedy przybędą na ”Marsz Żywych”. Dla wielu z nich jest to przecież miejsce śmierci większości ich krewnych” – powiedziała Marlen Hepke, uczennica klasy handlowej szkoły zakładowej Volkswagena w Wolfsburgu.
Natomiast Benjamin Meyer uczący się zawodu informatyka w zakładzie VW w Emden opowiada: ”To było dziwne uczucie maszerować razem z tą masą ludzi przez Oświęcim. Wiele osób spostrzegało znak firmowy Volkswagena na naszych koszulkach i pytało co tu robimy. Kiedy opowiadaliśmy im o naszej pracy ściskali nam dłonie i dziękowali”.
Dawid Wachmieta, uczeń technikum w Bielsku-Białej, może to potwierdzić: ”Nas jako młodzież polską zaczepili starsi ludzie, kiedy zauważyli, że maszerujemy wspólnie w grupie polskoniemieckiej. Także i oni uznali to za wspaniałe, że młodzież z Polski i Niemiec potrafi się tak zagłębić w historię i pracą wyrazić swoją empatię i poczucie współodpowiedzialności.”
A Ines Doberanzke, która odpowiada z ramienia Volkswagen Coaching GmbH za program wymiany w różnych oddziałach Volkswagena dodaje: ”Ten dzień i możliwość udziału w tym wydarzeniu bardzo zmotywowały naszych uczniów, do tego, żeby opowiadać o swoich wrażeniach i doświadczeniach także i po powrocie do domu.”
Christoph Heubner, wiceprzewodniczący egzekutywy Międzynarodowego Komitetu Oświęcimskiego, który także opiekuje się tym projektem, wypowiedział się podsumowując: ”Właśnie w takim dniu jak dziś, wszyscy widzą wyraźnie, że Oświęcim stanowi jedno z miejsc położonych w samym sercu mapy świata. To, że przedsiębiorstwo Volkswagen oznaczyło to miejsce także i na swojej mapie jest bardzo ważne dla byłych więźniów ocalałych z Oświęcimia”.